Z wyroku Polski Podziemnej

Niemieckie i sowieckie służby miały w strukturach Polskiego Państwa Podziemnego setki agentów. O tym, jak kontrwywiad Armii Krajowej demaskował i usuwał zdrajców, opowiadają w kwartalniku „Polska Zbrojna. Historia” Wojciech Königsberg i Bartłomiej Szyprowski, autorzy książki „Zlikwidować! Agenci Gestapo i NKWD w szeregach polskiego podziemia”.

Do walki z Polskim Państwem Podziemnym stanęły dwie niezwykle groźne, bezwzględne i skuteczne w działaniu organizacje – niemieckie Gestapo i sowieckie NKWD. Ich nazwy dziś są synonimem zbrodni i terroru. Według Panów która z nich była groźniejsza dla naszej konspiracji i skuteczniejsza w walce z nią?

Obie służby były bardzo prężne w działaniu, co widać chociażby po rozmiarze strat polskiego podziemia. Niemniej jednak bardziej skuteczne wydaje się NKWD. Wynikało to prawdopodobnie z innego charakteru działań tej formacji. Przede wszystkim NKWD oparte było na szerokim rozpracowaniu agenturalnym. Nie likwidowano struktur podziemia od razu, lecz starano się przejąć nad nimi kontrolę lub mieć szeroki wgląd w działalność oraz drogi łączności. Sowieci nie tylko inwigilowali podziemie za pomocą obserwacji zewnętrznych, ale również werbowali osoby pracujące w łonie organizacji...

 

PRZECZYTAJ CAŁY WYWIAD



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sportowe rekordy cichociemnego mjr. Eugeniusza Kaszyńskiego "Nurta"

Gdzie został pochowany Franz Kutschera?

80. rocznica śmierci cichociemnego płk. Jana Piwnika "Ponurego"