Posty

Wyświetlanie postów z 2018

75. rocznica akcji "Skrytego" pod Celestynowem

Obraz
1. Pomnik upamiętniający akcję znajdujący się u zbiegu ul. Prostej i ul. Obrońców Pokoju w Celestynowie Jedną z największych trudności przy opisywaniu akcji podziemnych stanowi ustalenie strat okupanta. Problem wynika z dość dużych rozbieżności występujących w źródłach strony atakującej oraz atakowanej. Czasami różnią się one o kilka, kilkanaście osób, jednak zdarzają się przypadki kilkukrotnej rozbieżności. Jako przykład niech posłuży akcja wysadzenia w nocy z 11 na 12 grudnia 1943 r. w pobliżu Celestynowa niemieckiego pociągu urlopowego przez oddział cichociemnego por. Józefa Czumy „Skrytego”.

Likwidacja gwardzistów z oddziału "Tanka"

Obraz
1. Sekcja CKM ze Zgrupowań Partyzanckich AK "Ponury" Pod koniec 1943 r. głównym przeciwnikiem oddziałów akowskich na terenie GG były wojskowe i policyjne formacje niemieckie oraz wschodnie oddziały kolaboracyjne. Niestety zdarzały się przypadki zbrojnych starć z grupami komunistycznej Gwardii Ludowej. 8 grudnia 1943 r. w pobliżu Starego Skoszyna na Kielecczyźnie bojcy z oddziału GL im. „Zawiszy Czarnego”, pod dowództwem ppor. Zenona Kołodziejskiego „Tanka”, aresztowali żołnierzy Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury”. Po odsieczy ludzi „Ponurego”, zostali postawieni przed sądem oficerskim. Za rabunki na mieszkańcach wsi oraz zatrzymanie bezbronnych akowców 5 gwardzistów rozstrzelano.

75. rocznica Akcji "Gamrat"

Obraz
1. Pomnik poświęcony akcji na osiedlu Gamrat w Jaśle AK cierpiała na chroniczny brak uzbrojenia. W niektórych oddziałach broń posiadało zaledwie 10 procent żołnierzy i była ona przekazywana z rąk do rąk niczym największa świętość. W perspektywie przygotowywanego powstania powszechnego oraz bieżącej działalności niezbędne było zdobywanie uzbrojenia na nieprzyjacielu. Jedną z najbardziej brawurowych akcji tego typu było wyniesienie broni z magazynów niemieckich „Gamrat” koło Jasła przez oddział pod dowództwem por. Antoniego Holika „Gazdy” nocą z 4 na 5 grudnia 1943 r.

„AK 75. Brawurowe akcje Armii Krajowej” książką historyczną roku

Obraz
1. Z nagrodą "Książka Historyczna Roku" 2018 Jest mi niemiernie miło poinformować, że moja książka pt. „AK 75. Brawurowe akcje Armii Krajowe j” , zwyciężyła w głosowaniu czytelników w konkursie „Książka Historyczna Roku” o Nagrodę im. Oskara Haleckiego. Publikacja była nominowana w kategorii „Najlepsza książka popularnonaukowa poświęcona historii Polski w XX wieku”.

77. rocznica zrzutu "Ponurego"

Obraz
1. Handley Page Halifax. Tego typu samolot został użyty w operacji "Ruction" W nocy z 7 na 8 listopada 1941 roku w Czatolinie koło Łyszkowic zrzuceni zostali dwaj cichociemni: por. Jan Piwnik „Ponury” i kpt. Niemir Bidziński „Karol Ziege” oraz kurier cywilny ppor. Napoleon Segieda (w niektórych materiałach występuję jako Segiera) „Wera”. Operacja lotnicza, w ramach której znaleźli się na terytorium okupowanej Polski nosiła kryptonim „Ruction” (awantura, granda) i była drugą akcją przerzutową cichociemnych do kraju.

Ostatnia akcja "Ponurego" - atak na Stützpunkt w Bohdanach

Obraz
1. Przysięga VII batalionu 77 pułku piechoty AK. Por. Jan Piwnik "Ponury" z mapnikiem. Przed nim stoi komendant okręgu ppłk Jan Szulc vel Janusz Prawdzic-Szlaski "Borsuk" Wiele akowskich akcji zakończyło się sukcesem bez jakichkolwiek strat własnych. Niestety część działań, mimo osiągnięcia zamierzonego celu, okupiona została ofiarną daniną polskiej krwi. Jednym z najdramatyczniejszych przykładów był atak VII batalionu 77 pułku piechoty AK na strażnicę graniczną w nowogródzkich Bohdanach 16 czerwca 1944 r. W wyniku akcji śmierć poniósł jeden z najsłynniejszych partyzantów, cichociemny por. Jan Piwnik „Ponury” oraz kilkunastu jego podkomendnych.

76. rocznica Akcji "Wieniec"

Obraz
1. Jeden z wykolejonych pociągów Po niemieckiej napaści na Związek Sowiecki w czerwcu 1941 r. wzrosło militarne znaczenie terenów okupowanej Polski. Obszar naszego kraju stał się głębokim zapleczem frontu wschodniego. To tutaj przebiegały najważniejsze szlaki kolejowe, którymi przerzucano zaopatrzenie dla Wehrmachtu oraz odsyłano żołnierzy na wypoczynek do Rzeszy. Polskie podziemie, zarówno grupy dywersyjne, jak i oddziały partyzanckie dość chętnie wykonywały działania na szlakach komunikacyjnych. Jednym z największych uderzeń była akcja „Wieniec” przeprowadzona przez warszawski Związek Odwetu (ZO) w nocy z 7 na 8 października 1942 r.

"AK 75. Brawurowe akcje Armii Krajowej" nominowana do Nagrody im. Oskara Haleckiego w konkursie "Książka Historyczna Roku"

Obraz
Szanowni Państwo, jest mi niezmiernie miło poinformować, że moja książka pt. "AK 75. Brawurowe akcje Armii Krajowej” została nominowana do Nagrody im. Oskara Haleckiego w konkursie "Książka Historyczna Roku", w kategorii "Najlepsza książka popularnonaukowa poświęcona historii Polski w XX wieku".

75. rocznica Akcji "Wilanów"

Obraz
1. Pałac w Wilanowie w 1942 r. W momencie wybuchu II wojny światowej mniejszość niemiecka stanowiła około 2 procent ludności Polski. Część osób swe niemieckie korzenie „odkryła” dopiero po wkroczeniu oddziałów Wehrmachtu. Reichsdeutsche i volksdeutsche w wielu przypadkach współdziałali z organami bezpieczeństwa III Rzeszy, przyczyniając się do prześladowań oraz śmierci dużej grupy Polaków. AK nie pozostawała dłużna najbardziej gorliwym współpracownikom okupanta. 26 września 1943 r. oddziały Kedywu KG AK wykonały jedną z największych akcji skierowanych przeciwko volksdeutschom, znaną pod kryptonimem akcja „Wilanów”.

Pierwsza akcja ppor. Jana Piwnika

Obraz
1. 3 kompania Grupy Rezerwy Policyjnej, Częstochowa 21 maja 1939 r. Jan Piwnik siedzi w drugim rzędzie 10 od lewej O wojnie obronnej 1939 r. napisano już sporo, a jeszcze więcej pozostaje ciągle do napisania. Jednym z tematów, które do dziś dnia nie doczekały się gruntownego zbadania jest udział Policji Państwowej (PP) w bojach polskiego września. Jedną z jednostek, których losy w tych dniach są raczej mało znane, jest Grupa Rezerwy Policyjnej (GRP), w szeregach której służył Jan Piwnik, późniejszy legendarny „Ponury”.

75. rocznica likwidacji "kata Pawiaka" Franza Bürkla

Obraz
1. Napis wykonany przez harcerzy z organizacji "Wawer" na tablicy ogłoszeniowej umieszczonej na ogrodzeniu ogrodu BGK przy ul. Brackiej W niemieckim systemie terroru oprócz obozów zagłady oraz koncentracyjnych ważną rolę pełniły więzienia polityczne. Na terenie okupowanej Polski największym tego typu obiektem był warszawski Pawiak, w którym w samych tylko egzekucjach śmierć poniosło około 37 tysięcy osób, w tym spora grupa konspiratorów. Na miano najokrutniejszego sadysty spośród załogi Pawiaka zasłużył SS-Scharführer (sierżant) Franz Bürkl, który za swe „dokonania” został odpowiednio „nagrodzony” przez żołnierzy akowskiego „Agatu” dowodzonych przez st. strz. Jerzego Zborowskiego „Jeremiego”.

75. rocznica akcji pod Wólką Plebańską oraz śmierci cichociemnego ppor. Rafała Niedzielskiego "Mocnego" vel "Rafała"

Obraz
1. Sekcja CKM z II Zgrupowania Zgodnie z zasadami konspiracji przez pewien czas należało trzymać się z dala od miejsca wykonania danej akcji oraz unikać najbliższej okolicy, aby nie narażać się niepotrzebnie na konfrontację z siłami nieprzyjaciela. Innymi prawami rządziła się partyzantka. Oddziały leśne często podejmowały tego typu ryzyko. 4 września 1943 r. II Zgrupowanie ze Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury”, pod dowództwem cichociemnego ppor. Waldemara Szwieca „Robota”, uderzyło na niemiecki pociąg osobowy w Wólce Plebańskiej. Akcja została przeprowadzona zaledwie trzy dni po zajęciu przez ten sam oddział pobliskiego miasta Końskie.

106. rocznica urodzin cichociemnego płk. Jana Piwnika "Ponurego" vel "Donata"

Obraz
1. Cichociemny por. Jan Piwnik "Ponury" vel "Donat" Jan Piwnik urodził się 31 sierpnia 1912 roku w chłopskiej rodzinie w Janowicach koło Opatowa w ówczesnym zaborze rosyjskim. Jego matka Zofia z domu Kłonica była rodowitą Janowiczanką, natomiast ojciec, również Jan, pochodził z pobliskich Mirkowic. Piwnik miał dwie siostry: Agnieszkę i Katarzynę oraz brata Józefa. Oprócz tego, trzy córki Piwników zmarły we wczesnym dzieciństwie: czteroletnia Marysia na udar słoneczny, półroczna Zosia na żółtaczkę, a trzecia dziewczynka przeżyła jedynie kilka dni. Rodzina była średnio zamożna jak na warunki janowickie. Głównym źródłem utrzymania była uprawa ziemi, hodowla zwierząt, a przez jakiś czas także prowadzenie wiejskiego sklepu.

Cichociemny por. Mieczysław Hugo Eckhardt "Bocian" sam o sobie

Obraz
1. Cichociemny por. Mieczysław Hugo Eckhardt "Bocian" 29 sierpnia 1908 r. w Stanisławowie urodził się cichociemny por. Mieczysław Hugo Eckhardt "Bocian". Po zrzucie w ramach operacji lotniczej "Smallpox" w nocy z 1 na 2 września 1942 r. otrzymał przydział na III odcinek wydzielonej organizacji dywersyjnej "Wachlarz" jako dowódca bazy w Dawidgródku. 19 listopada 1942 r. został aresztowany przez żandarmerię niemiecką. Nie doczekał się uwolnienia z więzienia w Pińsku przez grupę uderzeniową pod dowództwem por. Jana Piwnika „Donata” vel „Ponurego”. Najprawdopodobniej został zakatowany podczas przesłuchań. Według innej wersji popełnił samobójstwo w więzieniu.

74. rocznica zniszczenia dział w Dziebałtowie

Obraz
1. Tablica pamiątkowa na placu kościelnym w Dziebałtowie Podczas niektórych akcji dozbrojeniowych okazywało się, że zdobyty sprzęt jest nieprzydatny danemu oddziałowi lub po prostu brak technicznych możliwości jego przetransportowania. Wtedy najczęściej był niszczony, aby nie mógł już więcej służyć okupantowi. W nocy z 26 na 27 sierpnia 1944 r. oddziały 2 Pułku Piechoty Legionów Amii Krajowej, pod dowództwem kpt. Tadeusza Pytlakowskiego „Tarniny”, uderzyły na wieś Dziebałtów koło Końskich w celu zdobycia niemieckich dział. Jednakże ze względu na fakt, że były to haubice dalekonośne, zostały zniszczone.

75. rocznica starcia na Kamieniu Michniowskim

Obraz
1. Stanisław Pałac w 1946 r. Jednym z najważniejszych czynników wpływających na powodzenie akcji partyzanckich było wykorzystanie efektu zaskoczenia. Atakowano tam, gdzie przeciwnik najmniej się tego spodziewał, stosowano taktykę, której nie mógł przewidzieć. Zdarzały się jednak przypadki, że to nieprzyjaciel zaskakiwał oddziały partyzanckie i trzeba było podjąć walkę. 23 sierpnia 1943 r. III Zgrupowanie ze Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury”, pod dowództwem ppor. Stanisława Pałaca „Mariańskiego”, w drodze na koncentracje natknęło się na oddział żandarmerii. W wyniku stoczonej walki Niemcy zostali wyparci z lasu.

75. rocznica akcji kolejowej w Wąsoszu

Obraz
1. Cichociemni por. Jan Piwnik "Ponury" oraz ppor. Waldemar Szwiec "Robot" przed frontem II Zgrupowania Oprócz w pełni udanych akcji zaopatrzeniowych, można wyróżnić także takie, których efekt był inny niż planowano. Zdarzało się bowiem, że akcja dozbrojeniowa kończyła się zdobyciem pożywienia, lub odwrotnie, starając się o prowiant, zdobywano broń. Dobry przykład stanowi akcja wykonana w nocy z 19 na 20 sierpnia 1943 r. w Wąsoszu przez Zgrupowanie Partyzanckie cichociemnego ppor. Waldemara Szwieca „Robota” oraz żołnierzy Kedywu Obwodu AK Końskie.

75. rocznica Akcji "Góral"

Obraz
1. Banknot 500-złotowy, od którego zaczerpnięto nazwę Akcji "Góral" Jedną z głównych bolączek AK był ciągły niedobór środków na prowadzenie bieżącej działalności. Fundusze przekazywane z Zachodu oraz pieniądze uzyskane z ofiar darczyńców nie były w stanie zaspokoić zapotrzebowania rozrastających się struktur konspiracyjnych. Dlatego trzeba było sięgnąć do kieszeni okupanta. Akcje ekspropriacyjne, tzw. Eksy, stanowiły podstawę utrzymania dla części oddziałów akowskich, a niektóre z nich były organizowane na zlecenie samej Komendy Głównej. Jako przykład niech posłuży słynna akcja „Góral”, w ramach której 12 sierpnia 1943 r. zdobyto w Warszawie ponad 100 milionów złotych.

75. rocznica Akcji „Pensjonat” w Jaśle

Obraz
1. Pomnik akcji "Pensjonat" w Jaśle W akcjach na więzienia chodziło przede wszystkim o uratowanie aresztowanych osób. Jednak służyły one także przerwaniu dalszych zatrzymań, które mogły nastąpić wskutek wydobycia tajemnic organizacyjnych od osadzonych. W nocy z 5 na 6 sierpnia 1943 r. sześciu żołnierzy Kedywu podokręgu rzeszowskiego AK, pod dowództwem ppor. Zenona Soboty „Korczaka”, podstępem dostało się do więzienia w Jaśle i uwolniło stamtąd ponad 60 członków podziemia. Akcję określono kryptonimem „Pensjonat”.

75. rocznica śmierci kpr. pchor. Józefa Domagały "Wilka" i jego żołnierzy

Obraz
1. kpr. pchor. Józef Domagała "Wilk" 3 sierpnia 1943 r. w walce z niemiecką żandarmerią poległ kpr. pchor. Józef Domagała „Wilk” z II Zgrupowania Zgrupowań Partyzanckich Armi Krajowej „Ponury” oraz czterech jego żołnierzy: kpr. Jan Pisarek „Jabłonka”, mat Z. Peliksze „Katylina”, kpr. Stanisław Kowalski „Czarny” oraz strz. Zbigniew Szymanowicz „Czarny”.

74. rocznica rozbicia obozu Baudienstu w Kaletniku

Obraz
1. Junacy podczas przerwy w pracy W okresie II wojny światowej Niemcy eksploatowali polskie ziemie na niespotykaną skalę. Generalne Gubernatorstwo stanowiło rezerwuar taniej siły roboczej. Część mieszkańców została wysłana na roboty do III Rzeszy. Istniały także inne formy pracy przymusowej, w tym służba budowlana tzw. Baudienst. W nocy z 22 na 23 lipca 1944 r. oddział AK por. Romualda Ryszarda Ziółkowskiego „Sama” rozbił obóz służby budowlanej w Kaletniku koło Koluszek. W grudniu 1940 r. generalny gubernator Hans Frank wydał rozporządzenie powołujące do życia Służbę Budowlaną w Generalnym Gubernatorstwie (Der Baudienst im Generalgouvernement). Była to bardzo ciężka, a do tego symbolicznie opłacana forma pracy przymusowej, skierowana do młodych osób pozostających bez stałego zatrudnienia. Służba budowlana była zatrudniana przy wszelkiego rodzaju budowach, pracach melioracyjnych, regulacjach rzek, a pod koniec wojny także w przemyśle zbrojeniowym. Polacy, nie zważając na grożące

Za Michniów. Akcja odwetowa pod Suchedniowem

Obraz
1. Płonący Michniów Szacuje się, że w okresie II wojny światowej Niemcy spacyfikowali ponad 800 polskich miejscowości. W niektórych przypadkach wymordowana została niemal cała ich ludność. Symbol męczeństwa polskiej wsi stanowi spacyfikowana w dniach 12–13 lipca 1943 r. świętokrzyska wioska Michniów, w której Niemcy zastrzelili bądź spalili żywcem 204 osoby. Tragedia wioski wynikała z ofiarności mieszkańców wobec oddziałów partyzanckich i doprowadziła do akowskiego uderzenia odwetowego na niemiecki pociąg osobowy koło bloku kolejowego Podłazie pod Suchedniowem.

75. rocznica przysięgi Zgrupowań Partyzanckich AK "Ponury"

Obraz
1. Msza na Wykusie we wrześniu 1943 r. W niedzielę, 11 lipca 1943 r. na Wykusie odbyła się uroczysta przysięga Zgrupowań Partyzanckich AK "Ponury", dowodzonych przez cichociemnego por. Jana Piwnika "Ponurego". Sięgnijmy do relacji świadków tamtych wydarzeń.

74. rocznica likwidacji Carla Freudenthala

Obraz
1. Carl Freudenthal na pierwszym planie podczas pogrzebu Niemca zlikwidowanego przez polskie podziemie Ofiarami akowskich likwidatorów najczęściej padali funkcjonariusze niemieckich służb bezpieczeństwa oraz policji, którzy bezpośrednio uczestniczyli w prześladowaniu i mordowaniu polskiej ludności. Jednakże za realizację polityki terrorystycznej odpowiadali również urzędnicy okupacyjnych struktur cywilnych. Wśród nich Kreishauptmani (starostowie). 6 lipca 1944 r. akowskie kule dosięgły jednego z nich – Carla Freudenthala, który żelazną ręką rządził powiatem garwolińskim.

Zdobycie planów budowy Wału Atlantyckiego

Obraz
1. Por. Kazimierz Leski "Bradl" Część akcji AK poprzedzały długotrwałe przygotowania. Niektóre ciągnęły się nawet przez ponad rok, podczas gdy sama akcja trwała zaledwie kilka minut. Zdarzały się jednak niespodziewane sukcesy bez przygotowań, osiągnięte przy okazji prowadzenia innych działań konspiracyjnych. Wiosną 1943 r. oficer wywiadu KG AK por. Kazimierz Leski „Bradl”, organizujący lądowe trasy przerzutowe dla kurierów przez okupowaną Europę, zdobył niezwykle cenne plany budowy Wału Atlantyckiego. Był to jeden z większych sukcesów wywiadowczych polskiego podziemia.

Broszura w 30. rocznicę powtórnego pogrzebu "Ponurego"

Obraz
Z okazji przypadającej w 2018 r. roku 30. rocznicy powtórnego pogrzebu cichociemnego mjr./płk. Jana Piwnika „Ponurego”, wraz z dr. Markiem Jedynakiem opracowaliśmy broszurę pt. 30. rocznica powtórnego pogrzebu płk. Jana Piwnika „Ponurego” . Publikacja ukazała się staraniem Środowiska Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury”-„Nurt”.

74. rocznica śmierci "Ponurego"

Obraz
1. Przysięga VII batalionu 77 pułku piechoty AK. Por. Jan Piwnik "Ponury" z mapnikiem. Przed nim stoi komendant okręgu ppłk Jan Szulc vel Janusz Prawdzic-Szlaski "Borsuk" Wiele akowskich akcji zakończyło się sukcesem bez jakichkolwiek strat własnych. Niestety część działań, mimo osiągnięcia zamierzonego celu, okupiona została ofiarną daniną polskiej krwi. Jednym z najdramatyczniejszych przykładów był atak VII batalionu 77 pułku piechoty AK na strażnicę graniczną w nowogródzkich Bohdanach 16 czerwca 1944 r. W wyniku akcji śmierć poniósł jeden z najsłynniejszych partyzantów, cichociemny por. Jan Piwnik „Ponury” oraz kilkunastu jego podkomendnych.

74. rocznica rozbicia strażnicy granicznej w Jachnowiczach

Obraz
1. Przysięga VII batalionu 77 pułku piechoty AK. Por. Jan Piwnik "Ponury" po prawej stronie w środku Wizytujący w połowie maja 1944 r. VII batalion 77 pułku piechoty AK dowódca okręgu nowogródzkiego ppłk Jan Szulc vel Janusz Prawdzic-Szlaski „Borsuk”, wydał cichociemnemu por. Janowi Piwnikowi „Ponuremu” rozkaz zdynamizowania działań przeciwko okupantowi. Oznajmił także, że pod jego dowództwo odkomenderowana zostaje 1 kompania z I batalionu. Przeniesioną kompanią dowodził ppor. Jan Wasiewicz „Lew”. Rozkaz „Borsuka” otwierał przed „Ponurym” nowe możliwości wykorzystania podległych oddziałów. W pierwszej połowie czerwca, dysponując 700 partyzantami, mógł rozpocząć realizację operacji „Burza” na podległym terenie. 

„Ponury” jakim nie był – czego nie pisać o płk. Janie Piwniku

Obraz
1. Cichociemny ppor. Waldemar Szwiec "Robot" melduje cichociemnemu por. Janowi Piwnikowi "Ponuremu" przybycie II Zgrupowania na koncentrację Pułkownik Jan Piwnik „Ponury” , to jeden z najsłynniejszych cichociemnych, legendarny dowódca partyzancki z Gór Świętokrzyskich i Nowogródczyzny. Mimo, że o tej niezwykłej postaci powstało kilka książek, filmów dokumentalnych, tworzone są wiersze oraz piosenki, bohater ten nie jest jeszcze do końca poznany. Niektóre etapy jego barwnego życiorysu ciągle czekają na swego odkrywcę. Jednakże w odniesieniu do zbadanych okresów w literaturze przedmiotu oraz publicystyce powielany jest szereg błędów faktograficznych. Część z nich już chyba na dobre związała się z postacią „Ponurego”.

Por. Jan Piwnik "Ponury" vel "Donat" w "Wachlarzu"

Obraz
1. Cichociemny por. Jan Piwnik "Ponury" vel "Donat" Cichociemny por. Jan Piwnik „Ponury” do 9 kwietnia 1942 roku, w ramach Komendy Głównej Armii Krajowej, zajmował się odbiorem zrzutów kolejnych ekip skoczków. Jednak starania o nowy przydział rozpoczął już wcześniej. W marcu 1942 roku spotkał się w Warszawie z cichociemnym kpt. Alfredem Paczkowskim „Wanią”. Pełnił on w tym czasie funkcję dowódcy Odcinka III wydzielonej organizacji dywersyjnej „Wachlarz” z bazą w Brześciu nad Bugiem. Paczkowski tak opisał ten moment: Wtedy też spotkałem się z Piwnikiem. Miał już dość pracy, która nie odpowiadała jego usposobieniu. Chciał iść do akcji. Prosiłem ppłk „Inżyniera”, żeby załatwił przeniesienie Janka do „Wachlarza” [...].

Pierwsze dni wojny w pamięci Józefa Piwnika

Obraz
1. Od lewej: Katarzyna Piwnik, Józef Piwnik, Wacław Sokołowski – brat Jakuba Sokołowskiego, męża Agnieszki Sokołowskiej (z domu Piwnik), Jan Piwnik Są w życiu człowieka daty, które głęboko zapadają w pamięć, stanowiąc granicę po przekroczeniu której obraz świata wydaje się zupełnie inny. Niezaprzeczalnie jednym z takich dni stał się 1 września 1939 r., kiedy to miliony Polaków wtłoczone zostały w tryby machiny wojennej.

Matura "Ponurego"

Obraz
1. Świadectwo dojrzałości Jana Piwnika Z okazji rozpoczęcia egzaminów maturalnych życzymy powodzenia wszystkim tegorocznym maturzystom. W maju 1932 r. w takiej samej sytuacji był Jan Piwnik, który zdawał maturę w Państwowym Męskim Gimnazjum im. Joachima Chreptowicza w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Virtuti Militari "Ponurego"

Obraz
1. Cichociemny por. Jan Piwnik "Ponury" wita przybyłego na Wykus kapelana ks. Mariana Majeckiego "Robaka". W tle cichociemny por. Eugeniusz Gedymin Kaszyński "Nurt", Wykus 12 IX 1943 r. Na piersi Piwnika widoczna baretka Orderu Wojennego Virtuti Militari V klasy, przyznanego mu za akcję w Pińsku Jak zapewne większość czytelników niniejszego bloga wie, za rozbicie w 1943 roku więzienia pińskiego por. Jan Piwnik został odznaczony Orderem Wojennym Virtuti Militari V klasy. Natomiast podczas symbolicznych uroczystości pogrzebowych jego prochów, jakie odbyły się w dniach 10-12 czerwca 1988 roku na Kielecczyźnie, przyznano mu VM IV klasy. Jak udało mi się ustalić w trakcie zbierania materiałów do zarysu biografii Piwnika, jego przygoda z najwyższym polskim odznaczeniem wojskowym była jednak nieco dłuższa…

Klęska w Szczuczynie i akowski odwet

Obraz
1. Żołnierze Ośrodka AK Szczuczyn W kwietniu 1944 r. VII Batalion 77 Pułku Piechoty Armii Krajowej przeprowadził kilka akcji, głównie w celu zdobycia tak potrzebnej w tym czasie broni. Między innymi 9 kwietnia wydzielona z batalionu 15-osobowa grupa napadła na Zentralgeschäfts Ost (ZHO) w Wasiliszkach. Podczas akcji zdobyto 12 kb oraz 1200 sztuk amunicji. 13 kwietnia dwa plutony pod dowództwem ppor. Jana Borysewicza „Bzury” starły się w lesie Narcze z niemiecką samochodową kolumną wojskową. Z potyczki partyzanci wyszli bez strat własnych, zdobywając dużą ilość uzbrojenia i zaopatrzenia. Natomiast następnego dnia żołnierze 1 kompanii pod dowództwem „Ostoi” zdołali bez walki (dzięki zmyślnemu fortelowi) opanować posterunek policji i żandarmerii w Wasiliszkach. Zdobyto m.in.: 2 erkaemy, 5 pistoletów maszynowych, około 20 karabinów, 26 sztuk broni krótkiej, kilka skrzyń amunicji i granatów, mundury, buty, 4 konie, 2 wozy oraz kilkanaście rowerów.

Próba likwidacji Friedricha Krügera

Obraz
1. Heinrich Himmler z wizytą w Krakowie. Od lewej widoczni: Friedrich Wilhelm Krüger, Heinrich Himmler, Hans Frank i Josef Friedrich Bühler, 1942 r. Mimo że to gubernator Hans Frank odpowiadał za całokształt niemieckiej polityki terrorystycznej na terenie Generalnego Gubernatorstwa (GG), szczególnie złą sławą w pamięci Polaków zapisał się wyższy dowódca SS i policji w GG SS-Obergruppenführer (generał broni) und General der Polizei Friedrich Krüger. Jako osoba bezpośrednio odpowiedzialna za zbrodnie na ludności cywilnej, 20 kwietnia 1943 r. stał się celem ataku akowskich likwidatorów. Niestety akcja wykonana przez krakowską sekcję oddziału „Kosa 30” pod dowództwem por. Edwarda Madeja „Felka” zakończyła się niepowodzeniem.

Likwidacja posterunku żandarmerii w Wasiliszkach

Obraz
1. Żołnierze szczuczyńskiej placówki AK zimą 1943 r. Ppor. Witold Ginel "Czertwan" drugi z lewej wśród stojących Zdobywanie punktów oporu obsadzonych przez nieprzyjaciela wiązało się z koniecznością prowadzenia działań bojowych. Zdarzały się jednak przypadki opanowywania tego typu obiektów bez jednego wystrzału. 14 kwietnia 1944 r. grupa partyzantów z nowogródzkiego VII Batalionu 77 Pułku Piechoty AK, pod dowództwem ppor. Witolda Ginela „Czertwana”, podstępem zdobyła posterunek żandarmerii w Wasiliszkach. Po śmiałej akcji okupant nie zdecydował się ponownie obsadzić zaatakowanej placówki swymi ludźmi.

Akcja "Wachlarza" na Kanale Królewskim

Obraz
1. Monitory rzeczne Flotylli Pińskiej Największe nasilenie aktywności polskiego podziemia przypada na 1944 r. Jednakże walka z wrogiem rozpoczęła się już we wrześniu 1939 r. wraz z utworzeniem pierwszych organizacji konspiracyjnych. Od początku prowadzona była również działalność dywersyjna służąca w dużej mierze nabywaniu doświadczenia przed planowanym powstaniem powszechnym. Jedną z najoryginalniejszych akcji dywersyjno-szkoleniowych było zatopienie w kwietniu 1942 r. na Kanale Królewskim monitora rzecznego przez żołnierzy „Wachlarza”.

Akcja „N”. Wojna psychologiczna Armii Krajowej

Obraz
1. Jeden z druków akcji "N" Od zarania dziejów konfliktom zbrojnym towarzyszyła wojna propagandowa, służąca zdeprymowaniu przeciwnika oraz odebraniu chęci do walki. Z biegiem lat propaganda zaczęła stanowić coraz ważniejszą część działań wojennych, przybierając sformalizowaną postać. Polskie Państwo Podziemne w okresie II wojny światowej miało świetnie rozbudowane struktury propagandowe. Jednym z największych dokonań była wojna psychologiczna prowadzona przez Armię Krajową pod kryptonimem akcja „N”.

Akcja "Pod Arsenałem"

Obraz
1. Arsenał w Warszawie Dość często uczestnicy akcji odbijania więźniów znali uwalniane osoby. W wielu przypadkach uderzenia przeprowadzano w celu ratowania towarzyszy broni. Najsłynniejszym tego typu działaniem było uwolnienie więźniów z konwoju gestapo 26 marca 1943 r. w Warszawie. Uderzeniem, które przeszło do legendy pod nazwą akcja „Pod Arsenałem”, dowodził komendant Chorągwi Warszawskiej „Szarych Szeregów” pchor. Stanisław Broniewski „Stefan” vel „Orsza”. Było to pierwsze tak duże wystąpienie zbrojne harcerskich Grup Szturmowych (GS) w stolicy.

Sportowe rekordy cichociemnego mjr. Eugeniusza Kaszyńskiego "Nurta"

Obraz
1. Eugeniusz Gedymin Kaszyński Major Eugeniusz Gedymin Kaszyński "Nurt" (ur. 22 sierpnia 1909 r. w Łodzi) był jednym z najbardziej wysportowanych cichociemnych. Zainteresowanie sportem wykazywał od wczesnego dzieciństwa, kiedy to wraz z kolegami z Rudy Pabianickiej , gdzie rodzina przeprowadziła się w 1915 r. , rywalizował w różnego rodzaju konkurencjach sportowych.

"Strażak" o cichociemnych

Obraz
1. Mapa autorstwa Kazimierza Śliwy Zapewne część osób kojarzy mapę przedstawiającą trasę jaką płk Jan Piwnik „Ponury” przebył od września 1939 r. do śmierci w Bohdanach pod Jewłaszami 16 czerwca 1944 r. Jej autorem był najmłodszy cichociemny mjr Kazimierz Śliwa „Strażak 2”. Śliwa, rocznik 1925, skoczył do kraju w ramach operacji lotniczej „Przemek 1” w nocy z 21 na 22 września 1944 r. Po zrzucie został przydzielony do 3 Pułku Piechoty Legionów AK. Następnie pracował w konspiracji przy radiostacji pułkowej, utrzymując łączność z komendą Inspektoratu w Starachowicach oraz bazą przerzutową we Włoszech. Mimo, że nie dane mu było walczyć u boku „Ponurego”, zafascynowany jego osobą, w latach 70-tych ubiegłego wieku wielkim nakładem pracy stworzył powyższe dzieło, a następnie przekazał do  Kwatery Majora „Ponurego” w Janowicach . 2. Kazimierz Śliwa w 1986 r. na Uroczystościach Wykusowych Nie jest to jednak jedyne dzieło Kazimierza Śliwy. Stworzył także liczący 154 strony alb

Likwidacja Mieczysława Darmaszka

Obraz
1. Od lewej: Irena Bredel "Alina" i Leta Elżbieta Ostrowska "Justyna" Gdyby nie ofiarność polskich kobiet, dzieje AK byłyby o wiele uboższe. Panie stanowiły 10 procent wszystkich członków organizacji i służyły niemal w każdej strukturze podziemia. Najliczniej reprezentowane były sanitariuszki i łączniczki. Wiele kobiet pracowało w wywiadzie oraz służyło w Oddziałach Dyspozycyjnych Kedywu. Zdarzały się nawet przypadki pań walczących z bronią w ręku w grupach partyzanckich oraz uczestniczących w wykonywaniu wyroków śmierci. Do niecodziennego zdarzenia doszło 15 marca 1944 r. w Warszawie, kiedy to grupa likwidacyjna złożona z samych kobiet zastrzeliła jednego z warszawskich konfidentów. 2. Dom przy ul. Miodowej 23 Akcja była następstwem wydarzeń, do których doszło pod koniec 1943 r. w stolicy. Kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia w mieszkaniu przy ul. Emilii Plater 20, wynajmowanym przez Marię Łozińską ps. „Dobrochna” vel „Nike” oraz Wandę Twarowsk