Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2019

Likwidacja Mieczysława Darmaszka - jedyna egzekucja wykonana przez oddział kobiecy

Obraz
1. Od lewej: Irena Bredel "Alina" i Leta Elżbieta Ostrowska "Justyna" Gdyby nie ofiarność polskich kobiet, dzieje AK byłyby o wiele uboższe. Panie stanowiły 10 procent wszystkich członków organizacji i służyły niemal w każdej strukturze podziemia. Najliczniej reprezentowane były sanitariuszki i łączniczki. Wiele kobiet pracowało w wywiadzie oraz służyło w Oddziałach Dyspozycyjnych Kedywu. Zdarzały się nawet przypadki pań walczących z bronią w ręku w grupach partyzanckich oraz uczestniczących w wykonywaniu wyroków śmierci. Do niecodziennego zdarzenia doszło 15 marca 1944 r. w Warszawie, kiedy to grupa likwidacyjna złożona z samych kobiet zastrzeliła jednego z warszawskich konfidentów.

Strzał w serce amanta - likwidacja Igo Syma

Obraz
1. Igo Sym (z prawej) w filmie "Wampiry Warszawy. Tajemnica taksówki nr 1051" z 1925 r. Był znanym przedwojennym aktorem. Grywał w polskich, niemieckich oraz austriackich produkcjach. Najczęściej kreował role amantów. Kochały się w nim kobiety w Polsce i zagranicą. Jego urokowi uległa sama Marlena Dietrich. Ostatnie chwile jego życia również wyglądały niczym kadr z filmu sensacyjnego. Niestety filmu, w którym wcielił się w rolę zdrajcy. Taki był właśnie Igo Sym – kolaborant i konfident zlikwidowany przez żołnierzy ZWZ 7 marca 1941 r. Igo Sym, a właściwie Karol Antoni Juliusz Sym przyszedł na świat 3 lipca 1896 r. w polsko-austriackiej rodzinie w Innsbrucku. Uczęszczał do szkół we Lwowie oraz Innsbrucku. Uczył się także śpiewu w konserwatorium wiedeńskim. W latach 1914-1918 brał udział w I wojnie światowej w szeregach armii austriackiej. Doszedł do stopnia porucznika. Po wojnie przez kilka lat służył w Wojsku Polskim oraz pracował jako urzędnik. Następn

Dopaść krwawego "Panienkę" - likwidacja Hansa Schmalza

Obraz
1. Hans Schmalz Typowy zboczeniec, kat, morderca, zbrodniarz - typ w normalnym niemieckim społeczeństwie wybitnie patologiczny. Z sadystyczną rozkoszą znęca się nad swoimi ofiarami, sam własnoręcznie katuje i morduje. Ofiarami jego padają pracownicy kolejowi, chłopcy znajdujący się na torze i inni, którzy mieli pecha dostać się na jego wartownię, która była przedstawicielką i wykonawczynią prawa niemieckiego. Sądzi i wyrokuje sam - za najdrobniejsze przewinienia zna tylko jedną karę - karę śmierci.