75. rocznica likwidacji Franza Kutschery

1. Franz Kutschera na spotkaniu z Adolfem Hitlerem

Początek 1944 r. był dla akowskich likwidatorów niezbyt pomyślnym okresem. Po styczniowych nieudanych próbach zgładzenia Ludwiga Fischera pod Warszawą, a następnie Hansa Franka koło Krakowa, atmosfera w dowództwie AK nie była najlepsza. Dopiero likwidacja dowódcy SS i policji na dystrykt warszawski Generalnego Gubernatorstwa, SS-Brigadeführera und Generalmajora der Polizei Franza Kutschery, przeprowadzona 1 lutego przez żołnierzy „Pegaza”, poprawiła nastroje w Komendzie Głównej. Niestety sukces został okupiony znacznymi stratami.

Franz Kutschera urodził się 22 lutego 1904 r. w Oberwaltersdorf w Dolnej Austrii. Od 1930 r. należał o NSDAP (nr 363 031), a w 1931 r. wstąpił w szeregi SS (nr 19 659). Był posłem do Reichstagu z Austrii. Pod koniec września 1943 r. przybył do Warszawy z Mohylewa na rozkaz samego Heinricha Himmlera. Zastąpił na stanowisku dowódcy SS i policji „kata getta warszawskiego” SS-Gruppenführera (generała dywizji) Jürgena Stroopa. Objęcie nowej funkcji zbiegło się z rozporządzeniem gubernatora Hansa Franka o zwalczaniu zamachów na niemieckie dzieło odbudowy w Generalnym Gubernatorstwie. Było to prawne usankcjonowanie terroru prowadzonego przez niemieckiego okupanta. Warszawę zalała fala egzekucji ulicznych, a mury oblepione były obwieszczeniami informującymi o kolejnych mordach. Niemal każde tego typu ogłoszenie podpisywał dowódca SS i policji na dystrykt warszawski.

2. Informacja opublikowana 16 grudnia 1943 r. w "Biuletynie Informacyjnym"

Jednak Kutschera był równocześnie „bohaterem” prasy podziemnej. 16 grudnia 1943 r. na łamach „Biuletynu Informacyjnego” ukazał się tekst w którym informowano: Plakaty podpisane przez dowódcę SS i Policji (morderca tysięcy Polaków Kutschera nie podpisuje ich nazwiskiem) przyniosły wiadomość o 3 nowych egzekucjach „publicznych” dokonanych pod pozorem odwetu. Stracono osób 50, 20 (w Pruszkowie) i 30 (przy ul. Leszno). Ogółem w 24 egzekucjach oficjalnych zginęło dotąd 621 Polaków.

3. Willa Gawrońskich w Al. Ujazdowskich 23 w Warszawie. W okresie okupacji siedziba dowódcy SS i policji na dystrykt warszawski

Już w listopadzie 1943 r. Kierownictwo Walki Podziemnej podjęło decyzję o likwidacji komendanta policji i SS. Pojawił się jednak zasadniczy problem. Brak było zdjęcia lub chociażby rysopisu skazanego. Zadanie jego wytropienia tradycyjnie otrzymał szef wywiadu „Agatu” (późniejszego „Pegaza”) chor. Aleksander Kunicki „Rayski”, który dość szybko poczynił pierwsze ustalenia. Jak wspominał: Już w pierwszym dniu obserwacji spostrzegłem, że na dziedziniec gmachu dowództwa SS wjechał samochód, który mógł być samochodem Kutschery. Była to duża, ciemnostalowa limuzyna marki Opel „Admirał”. Obok kierowcy siedział jakiś wyższy oficer w skórzanym płaszczu. Nazajutrz znów tę limuzynę zobaczyłem. Udało mi się zapamiętać jej numer rejestracyjny: SS-20795.

4. Bronisław Pietraszewicz "Lot"

W kolejnych dniach wielokrotnie widywał tego mężczyznę. Niestety za każdym razem ubranego w płaszcz, przez co nie mógł dostrzec jego dystynkcji. Zdołał natomiast ustalić, że mieszka przy al. Róż pod numerem 2. Dzięki zdobyciu księgi meldunkowej wskazanego domu ustalił, że zameldowany jest tam generał o nazwisku Kutschera. Nadal nie wiedział jednak, czy śledzona osoba to właśnie on. Dopiero zaangażowany do pomocy wywiadowca Ludwik Żurek „Żak” zaobserwował u wskazanego osobnika mundur generalski. Dodatkowo, dzięki pracy w Kripo, zdołał przeprowadzić wywiad i ocenić siły niemieckie w siedzibie SS i policji. W jego wspomnieniach czytamy: Będąc na wartowni Alei Ujazdowskich 23, która mieściła się w suterenie gmachu, zorientowałem się, że okna z wartowni wychodzą na Aleje, wejście na wartownię po kilku schodkach z bramy. Wewnątrz wartowni znajdowały się prycze, załoga wartowni składała się z 7-miu żandarmów. Uzbrojenie: broń automatyczna oraz granaty ręczne.

Dalsze prace polegały na ustaleniu rozkładu godzinowego generała oraz tras przejazdu z mieszkania do miejsca urzędowania. Po kilku tygodniach żmudnych obserwacji można było przystąpić do realizacji zadania. Na miejsce planowanej akcji wyznaczono odcinek Al. Ujazdowskich w pobliżu komendantury. Dowództwo powierzono niespełna 21-letniemu Bronisławowi Pietraszewiczowi „Lotowi”, stojącemu na czele I plutonu „Pegaza”. Miał do swej dyspozycji ośmiu żołnierzy, w tym trzech szoferów oraz trzy łączniczki, których zadaniem było sygnalizowanie zbliżającego się samochodu.

5. Aleje Ujazdowskie w pobliżu miejsca akcji

Pierwszą próbę likwidacji Kutschery podjęto 28 stycznia 1944 r. Jednak ze względu na wyjazd komendanta za miasto, trzeba było odwołać grupę gotową do ataku. Rankiem 1 lutego żołnierze ponownie stawili się na pozycjach. Jeden z konspiratorów Zdzisław Poradzki „Kruszynka” w swym pamiętniku zanotował: Dzień ciepły. Słońce, lekki wietrzyk przypominały dzień wiosenny. Ani śladu śniegu. O umówionej godzinie wszyscy przychodzą. (…) Z wolna, krok za krokiem posuwają się na miejsce przeznaczenia. Magazynki od pistoletów maszynowych kręcą się między nogami, opóźniając szybkość marszu.

Kilka minut po godz. 9.00 Maria Stypułkowska „Kama” przeszła przez ulicę, dając znak, że Kutschera opuścił mieszkanie. Dwie kolejne łączniczki Elżbieta Dziębowska „Dewajtis” oraz Anna Szarzyńska-Rewska „Hanka” ustalonymi znakami przekazały informację Pietraszewiczowi stojącemu w Al. Ujazdowskich. Dowódca zdjął kapelusz, co było sygnałem do rozpoczęcia akcji. Około 9.07 w miejscu zasadzki pojawił się oczekiwany opel admirał. Naprzeciw niego jechała osobówka kierowana przez Michała Issajewicza „Misia”. Kierowca Kutschery sygnalizował światłami, że daje wolny przejazd. Mimo to „Miś” zajechał drogę i zablokował limuzynę. Dalej akcja rozegrała się błyskawicznie. „Lot” doskoczył do auta i oddał serię z pistoletu maszynowego do generała. „Kruszynka” przybiegł zaraz za nim i celnymi strzałami zlikwidował szofera, który próbował wydostać się z samochodu. Obserwująca akcję z pewnej odległości Dziębowska wspominała: Widzę „Lota”, jak biegnie, wtedy go ostatni raz widziałam, w swoim płaszczyku. Rozdziera to i ze stena, z pistoletu maszynowego, kieruje pierwszą salwę. Z drugiej strony, z przystanku, cała grupa się odrywa. Po drugiej stronie przystanek był naprzeciw pałacyku. Na ukos, jak byśmy powiedzieli. Na przystanku „Kruszynka” biegnie. Mnie zamurowało. Stanęłam i zamurowało mnie. To są wszystko sekundy.

6. Stanisław Huskowski "Ali"

Żeby nie było żadnych wątpliwości, „Kruszynka” oraz „Miś” wywlekli Kutscherę z samochodu i dobili kilkoma strzałami. Grupa ubezpieczająca w tym samym czasie blokowała ogniem komendanturę SS oraz inne kierunki. Niestety niemieckie kule również dosięgły celu. Na samym początku akcji groźny postrzał w brzuch otrzymał „Lot” i zmuszony był wycofać się do auta Kazimierza Sotta „Sokoła”. Poważnie ranny był także żołnierz osłony Marian Senger „Cichy”, nieco lżej Henryk Humięcki „Olbrzym”. Lekkie obrażenia odniósł ponadto „Miś”. Cała trójka zdołała załadować się do samochodu ewakuacyjnego „Sokoła”. Dołączył do nich Zbigniew Gęsicki „Juno”, który krył ogniem al. Jerozolimskie oraz ul. Piusa. Do drugiego auta, kierowanego przez Bronisława Hellwiga „Bruna”, ewakuowali się „Kruszynka” oraz zastępca „Lota”, Stanisław Huskowski „Ali”, który podczas akcji nie mógł otworzyć felernej teczki z granatami i osłaniał kolegów dwoma pistoletami, które otrzymał na odprawie.

7. Marian Senger "Cichy"

Główny cel operacji został osiągnięty. Kutschera zginął. Oprócz niego akowskie kule uśmierciły trzech Niemców, a kolejnych czterech raniły. Jednak sukces został okupiony dotkliwymi stratami. W niemiecką zasadzkę na moście Kierbedzia wpadli „Juno” oraz „Sokół”, gdy jechali ukryć jeden z użytych podczas akcji samochodów. Ostrzelali Niemców, a następnie ratowali się skokiem do Wisły. Zostali jednak dobici strzałami z broni maszynowej. Po stronie niemieckiej jedna osoba zginęła, a pięć odniosło rany.

Tego samego dnia o godz. 17.40 żołnierze „Pegaza” zmuszeni byli wykonać ewakuację „Lota” i „Cichego” ze Szpitala Przemienienia Pańskiego. Dowódca oddziału kpt. „Pług” otrzymał bowiem informację, że gestapo niebawem może dowiedzieć się, kim są ranni mężczyźni przebywający w placówce. Niestety, wskutek odniesionych ran 4 lutego zmarł Pietraszewicz, a dwa dni później na wieczną wartę odszedł Senger.

8. Zbigniew Gęsicki "Juno"

O niezaprzeczalnym sukcesie, jakim była likwidacja „kata Warszawy”, 24 lutego informował „Biuletyn Informacyjny”: W dn. 1 lutego 1944 r. o g. 9.15 w Warszawie, na podstawie wyroku, został zabity silnie strzeżony i zakonspirowany gen. SS i policji Kutschera, Szef SS, Policji i Gestapo na Dystrykt Warszawski, główny organizator trwającego od kilku miesięcy wzmożonego terroru. W starciu z konwojem zginęło kilku innych oficerów i żandarmów.

Celne uderzenie podziemia mocno rozwścieczyło Niemców. 2 lutego w pobliżu miejsca akcji zastrzelili 100 więźniów Pawiaka, a około 200 zamordowali w ruinach getta. W kilku kolejnych egzekucjach, aż do 15 lutego, śmierć poniosło dalsze kilkaset osób. Nie ma pewności czy wszystkie egzekucje stanowiły odwet za likwidację Kutschery, czy wcześniej zaplanowane działania. Cieszyć mógł natomiast fakt, że były to ostatnie masowe represje tego typu w Warszawie. Warto także wspomnieć, że na ludność miasta nałożona została kontrybucja w wysokości 100 milionów złotych.

9. Kazimierz Sott "Sokół"

WSPÓŁCZESNE ŚLADY:
Przed domem przy Al. Ujazdowskich 23 znajduje się kamień pamiątkowy z napisem: W TYM MIEJSCU, W DNIU 1 LUTEGO 1944 ROKU/ Z WYROKU POLSKIEGO PAŃSTWA PODZIEMNEGO/ ODDZIAŁ SPECJALNY KIEROWNICTWA DYWERSJI/ KOMENDY GŁÓWNEJ ARMII KRAJOWEJ „PARASOL”/ WYKONAŁ UDANĄ AKCJĘ NA GENERAŁA SS I POLICJI/ FRANZA KUTSCHERĘ, KATA WARSZAWY/ W AKCJI POLEGLI, BRONISŁAW PIETRASZEWICZ/ „LOT” LAT 22, DOWÓDCA AKCJI, ZBIGNIEW GĘSICKI/ „JUNO” LAT 24, MARIAN SENGER „CICHY” LAT 20/ KAZIMIERZ SOTT „SOKÓŁ” LAT 20/ CZEŚĆ ICH PAMIĘCI.

10. Kamień pamiątkowy w Al. Ujazdowskich

________________________________________
Tekst na podstawie: Wojciech Königsberg, AK 75. Brawurowe akcje Armii Krajowej, Kraków 2017.

Źródła ilustracji:
1 - By Unknown - Nacistična raznarodovalna politika v Sloveniji v letih 1941 - 1945. Maribor, 1968., Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=36641444, dostęp: 31.01.2019. 
2 - Biblioteka Jagiellońska, sygn. 414401 V, https://polona.pl, dostęp: 31.01.2019.
3 - By E. Koch - Architektura i Budownictwo nr 10/1934 p. 289, Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=38000286, dostęp: 31.01.2019.
4 - Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=1015393, dostęp: 31.01.2019.
5 - By nieznany/unkniown - Praca zbiorowa: Warszawa. Ku upamiętnieniu dziesięciu lat samorządu stolicy w niepodległej Polsce, nakładem Magistratu miasta stoł. Warszawy, Warszawa 1929, s. 304, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=31021369, dostęp: 31.01.2019.
6 - By nieznany - Aleksander Kunicki, Cichy front, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1969, s. 176, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=31699464, dostęp: 31.01.2019.
7 - Piotr Stachiewicz, Parasol, Warszawa 1991.
8 - By nieznany/unknown - M. Dylawerska, E. Dziembowska, Z. Gąsior, D. Kaczyńska, Akcja na Kutscherę [w:] „Wojskowy Przegląd Historyczny” nr 4, Warszawa 1959, p. 119, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=38304911, dostęp: 31.01.2019.
9 - By nieznany/unknown - M. Dylawerska, E. Dziembowska, Z. Gąsior, D. Kaczyńska, Akcja na Kutscherę [w:] „Wojskowy Przegląd Historyczny” nr 4, Warszawa 1959, p. 118, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=38316445, dostęp: 31.01.2019.
10 - Fot. Wojciech Königsberg.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Gdzie został pochowany Franz Kutschera?

Likwidacja Mieczysława Darmaszka - jedyna egzekucja wykonana przez oddział kobiecy

Za Michniów. Akcja odwetowa pod Suchedniowem